Przygotowanie pod więźbę
WItam po dłuższej przerwie. Praca zawodowa, nowy członek rodziny i budowa dają się we znaki i powodują notoryczny brak czasu. Ale jakoś trzeba sobie radzic. NA budowie ostre zamieszanie. Ściany parteru, szałowanie, lanie stropu mamy za sobą- udało się to ogarnąc bez większych komplikacji. Teraz czaka nas w nadchodzącycm tygodniu rozszałowanie i lada dzień wejście Panów dekarzy z wieźbą. Zobaczymy czy oni równie gładko sobie z tematame poradzą.
W tym miejscu miałbym małe pytanie do forumowiczów - czym wykończyc komin, co polecacie, bo gdzie pytam tam inne zdanie. Powoli zaczynam się przychylać ku struktonitowi ale bedę wdzićzny za wasze komentarze w tej sprawie ...